Imperio de la Mentira
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Imperio de la Mentira

Całkowita wolności, pod każdym względem.


Forum RPG o wszystkim co nam się tylko zamarzy.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 We are Malachite now!

Go down 
AutorWiadomość
Sabrea Creed
Pani Wszechmysli
Pani Wszechmysli
Sabrea Creed


Liczba postów : 806
Points : 5301
Join date : 19/04/2012
Age : 34

We are Malachite now!  Empty
PisanieTemat: We are Malachite now!    We are Malachite now!  Icon_minitimeSro Sty 13, 2016 9:30 pm

We are Malachite now!  Malachite_by_zamii070-d8xzpq0
We are Malachite now!  Malachit1
Imię: ​Malachit - czyli historia o samoakceptacji
Rasa: Kryształ​
Pochodzenie: ​Malachit powstała gdy Jasper zmusiła Lapis do fuzji.
Charakter: Charakter Malachit jest dość niestabilny, potrafi w sekundę przejść od spokoju do szalonej furii. ​Najczęściej zachowuje się jak nie oswojone zwierze zamknięte w klatce, ale potrzebuje po prostu kogoś kto ją oswoi i pokaże jej drogę ujścia dla jej destruktywnej energii.
Lubi: ​Malachit uwielbia jeść ryby, zrobi dla nich wszystko, to świetny sposób żeby ją zmusić do czegoś. Lody, wodę, rozrabiać, oraz w co może trudno uwierzyć... głaskanie. A także muzykę, uspokaja ją.
Relacje z innymi :
Peridot - Malachit ją po prostu uwielbia, to jedyna osoba po za Garnet której czasami słucha i zrobiła by wszystko żeby ją chronić. Jest jej głosem rozsądku i mam wrażenie że jedyną osobą której naprawdę zależy na Lapis i Jasper.
Steven - Malachit uwielbia także Stevena chociaż bardzo się boi że mogła by go kiedyś niechcący skrzywdzić. Ludzie są tacy delikatni i mięsiści. XD
Amethyst - Ten kryształ Malachit także lubi, chociaż czasami bywa wkurzająca i namawia Malachit do nie zawsze mądrych czy przemyślanych działań. A gdy spotkają się obie to aż strach się bać.
Pearl - Malachit ją jakoś toleruje. Twierdzi że za dużo krzyczy, więc Malachit często zwyczajnie jej nie słucha.
Garnet - Jedyna osoba której Malachit się boi i bezwzględnie słucha.

Nie lubi: ​Jasper, Lapis, Malachit
Historia: ​​Malachit powstała gdy Jasper zmusiła Lapis do fuzji. Niestety nic nie poszło po myśli jaspisu i to Lapis przejęła kontrolę, a Malachit stała się ich więzieniem. Gdy kryształy w końcu odnalazły Malachit ta była już na wpół oszalała z bólu jakim było jej istnienie. Co gorsza okazało się że oba kryształy częściowo się połączyły a ich rozdzielenie groziło by zniszczeniem obu kryształów. Teraz to ciało stało się celą ich obojga. Czy Malachit w końcu zaakceptuje samą siebie? Czy nauczy się rozumieć siebie i innych?  
Moc specjalna: ​Panowanie nad wodą
Rodzaj broni: ​Sama jest jedną wielką bonią
Ekwipunek*: ​Nie posiada niczego
Fobia*: ​Malachit boi się wielu rzeczy szczególnie Garnet i samej siebie.
We are Malachite now!  Malachit2
Steven Universe Malachit : Czyli historia o samoakceptacji 

Odcinek 1 : Powrót z za drugiej strony

Od kiedy Lapis uwięziła Jasper gdzieś na dnie oceanu minął już prawie rok. W międzyczasie kryształy zyskały nowego członka drużyny, Peridot. Prace nad zniszczeniem Clustera wciąż trwały jednak nie ustawano także w poszukiwaniach Malachit. W końcu jednak natrafiono na jej ślad. Kryształy od razu ruszyły jej na ratunek. Malachit była zagrożeniem dla ludzi i samej siebie. Należało coś z tym zrobić. Gdy tylko Malachit zorientowała się że coś się dzieje oszalała z bólu jaki sprawiało jej własne istnienie zaatakowała kryształy. Te musiały uciekać. Gdy dotarli do brzegu kryształy szykowały się do walki, jednak w pewnym momencie okazało się że Malachit jest zbyt pochłonięta walką z samą sobą i przestała zauważać obecność kryształów. Lapis straciła kontrolę i była już tak osłabiona że nie była w stanie dłużej więzić Jasper. Zatem uznała że najlepszą opcją jest rozłączenie się i ucieczka. Jednak ku przerażeniu obojga nie były w stanie się już rozłączyć. Jak się okazało były Malachit zbyt długo i takie połączenie „na siłę” sprawiło że ich kryształy częściowo się złączyły. Malachit wpadła w panikę, zaczęła się rzucać i próbowała na siłę rozdzielić kryształy a nawet je roztrzaskać.




Odcinek 5 : Lustro
Któregoś dnia Pearl aby pomóc Malachit zaakceptować samą siebie i nauczyć się żyć wspólnie przyniosła do stodoły wielkie lustro. początkowo Malachit przez złe doświadczenia z lustrami wpadła w panikę jednak Pearl i Periot w końcu ją uspokoiły.
-Co widzisz jak patrzysz w lustro? - Zapytała Pearl. Malachit przyglądała się przez dłuższą chwilę strojąc miny i podziwiając swoje wielkie kły.
-Widzę Malachit. - Odpowiedziała fuzja wciąż podziwiając swoje odbicie jak gdyby widziała je po raz pierwszy.
-Dobrze więc, zostawię je tutaj a ty jeszcze trochę popatrz. Spróbuj spojrzeć głębiej. - Stwierdziła Pearl. Mala nic z tego nie rozumiała.
Sytuacja powtórzyła się jeszcze wielokrotnie. Malachit z desperacją próbowała odgadnąć co ona powinna tam właściwie widzieć. Odpowiadała już że widzi kryształ, że widzi  stodołę za sobą, kolor zielony i tym podobne rzeczy wciąż nie mogąc zrozumieć o co jej chodziło.

Któregoś dnia Malachit broniąc swoich przyjaciół została ranna lezała na ziemi, podeszła przerazona Pearl. Malachit spojrzała w bok na połamaną wypolerowaną tarczę w której widać było jej odbicie.
-Pearl.... już wiem co widzę. - wyszeptała z uśmiechem Malachit.
-Tak? Co takiego? - Zapytała powstrzymując łzy Pearl.
-Widzę... siebie... - Odpowiedziała z uśmiechem Mala po czym znikneła pozostawiając po sobie dwa kryształy które rozdzieliły się upadajac na ziemię.
Powrót do góry Go down
https://imperio.forumpl.net
 
We are Malachite now!
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Imperio de la Mentira :: Informacje podstawowe. :: Opisy Postaci-
Skocz do: