Imperio de la Mentira
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Imperio de la Mentira

Całkowita wolności, pod każdym względem.


Forum RPG o wszystkim co nam się tylko zamarzy.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Sabrea Creed
Pani Wszechmysli
Pani Wszechmysli
Sabrea Creed


Liczba postów : 806
Points : 5294
Join date : 19/04/2012
Age : 34

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeSob Gru 22, 2012 8:27 pm

Zieleń, wszędzie morze zieleni. Wszystko kwitnie i pachnie, promienie słońca rozpromieniają zastygłe w wyrazie zaskoczenia twarze. Zapach lata i ta błogość. Gdybyś mogła to zobaczyć powiedziała byś że to najpiękniejsze miejsce jakie kiedykolwiek dane ci było zobaczyć. Gdybym mogła opisać je jednym słowem nazwała bym je rajem. Lecz możesz dotknąć tej zieloności, możesz zaciągnąć się zapachem świeżości i słodyczy kwiatów. Pięć postaci wpatrywało się w ten krajobraz z niedowierzaniem. No może jedna z nieco mniejszym niż reszta.
-Maaaaxxx.... - Zachrypiał wściekły głos. -Czy ty znowu bawiłeś się teleporterem? - Wysyczał przez zęby olbrzymi biały potwór.
Max wpatrywał się w owo miejsce w szoku, nie wierzył że to wszystko może być tak piękne. Jeszcze przed paroma sekundami siedział przy swym biurku i pisał jakieś nowe oprogramowanie dla SIN SIX a teraz stał razem z Yuki, Akim i Exee po środku raju na ziemi, gdyby tak to jeszcze była ziemia. XD
-Eeeee... -Wydobył się z jego ust dziwny bełkot. -Tym razem to nie ja. -Odpowiedział wreszcie zaskoczony.
Powrót do góry Go down
https://imperio.forumpl.net
Bluefirewings
Admin
Admin
Bluefirewings


Liczba postów : 32
Points : 4415
Join date : 19/04/2012

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeWto Gru 25, 2012 10:34 pm

Yuki szeroko otworzyła oczy ze zdziwienia.
-Rany! Max! Udało się! - dziewczyna rzuciła się mu na szyję i ucałowała jego włochaty policzek. - Jesteśmy na Ziemi! Woohoo!
Aki zrobił głupią minę i zaczął węszyć dookoła. - Mmm... pięknie tu pachnie...trawą...
Exee westchnęła.
-Dureń! Zabieraj ten zimny nos od mojej łapy! - zasadziła mu kopniaka
Powrót do góry Go down
Sabrea Creed
Pani Wszechmysli
Pani Wszechmysli
Sabrea Creed


Liczba postów : 806
Points : 5294
Join date : 19/04/2012
Age : 34

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeWto Gru 25, 2012 10:41 pm

-Myślisz że to ziemia? A nie powinno tu być no nie wiem ... wiećej mieszkańców? Z danych nie wynikało że ziemia jest aż taka piękna. - Dziwił się Max. Jednak jak tylko Yuki rzuciła mu się na szyję i ucałowała go zakończył swój wywód i zaczerwienił się cały.
Nix właśnie miał zamordować Yuki za dotykanie jego Maxika gdy dostrzegli mnóstwo postaci zmierzających do olbrzymiego białego pałacu w oddali. Obok nich przebiegła nawet Sabrea.
-No
chodźcie już, chyba nie chcecie się spóźnić. Mistrzynie Wszechmyśli
panienka Kinga i panienka Miriam mają wygłosić mowę inauguracyjną.
Nix aż postawił czułki patrząc a srebrnowłosą dziewczyną.
-Pani Wszechmyśli? - Powtórzył nie dowierzając.
Po czym chwycił Maxa za łapkę i pociągnął go w raz z uwieszoną na nim Yuki w stronę pałacu.
-Tam idziemy! Ruszać się! Pani Wszechmyśli nas wzywa. - Stwierdził dumnie Tar-Ren.
-Gdyby ta jego wiara nie była całkowicie zmyślona i gdyby było więcej wyznawców można by było go nawet nazwać fanatykiem religijnym. - Szepnął Max do yuki dając się ciągnąć.
Powrót do góry Go down
https://imperio.forumpl.net
Bluefirewings
Admin
Admin
Bluefirewings


Liczba postów : 32
Points : 4415
Join date : 19/04/2012

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeWto Gru 25, 2012 10:59 pm

Yuki zachichotała tylko.
-Taa...ach, te panie wszechmyśli...W sumie dawno ich nie widziałam nawet... Jesteś uroczy z tymi rumieńcami, wiesz?
Aki dreptał za Nixem.
-Paaanie... musimy tam iść? Nie lubię tłumów, a spójrz tylko - tyle ludzi..i...eee...innych rzeczy...
-...takich jak ty... - mruknęła kąśliwie Exee. Nagle ogarnął ich cień, w powietrzy coś sie unosiło. Ptak? Samolot? Statek kosmiczny? Aki na gazach? Ależ nie! Właśnie przed nimi wylądowało wielkie ptaszysko. Gryf krzywił głowę wpatrując się w nich uważnie.
- Wy także na Ceremonię? - zapytał strosząc piórka. - Jestem Ronny. Spóźnicie się niedługo, jak się nie pospieszycie...
Powrót do góry Go down
Sabrea Creed
Pani Wszechmysli
Pani Wszechmysli
Sabrea Creed


Liczba postów : 806
Points : 5294
Join date : 19/04/2012
Age : 34

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeWto Gru 25, 2012 11:06 pm

Nixowi zaświeciły się oczy na widok wielkiego "kurczaka".
-Obiad. - Rzekł z głośnym warkotem wydobywającym się z wielkiego uśmiechu w którym wyszczerzył wszystkie ząbki.
-Na litośc, Nix czy ty wszystko musisz jeść. Zostaw to pewnie nie smaczne. - Rzekł do niego Max ciągnąc go za ogon. Nix spojrzał na niego z miną psychopaty. Dla niego nie było takiego słowa jak "nie smaczne" Max chyba zapomniał do kogo mówi, a mówił do Tar-Rena który żywił się niegdyś martwym truchłem swoich współplemieńców.
-Eeee pani Wszechmyśli na pewno nie była by zadowolona. - Dodał w końcu wyciągając swojego asa na Tar-Rena. Ten zmarszczył skórę na czole i ze zdegustowaną miną dalej ciągnął Maxa za sobą klnąc pod nosem. Że niby jak to nie może zjeść tego czarnego kurczaka. :<
W szybkim tempie dotarli do głównej i największej sali owego ośrodka. O dziwo było tam mnóstwo dziwnych osób. Ale moze mi się tylko wydaje że większość z nich jakoś tak nie przyjaźnie patrzy. O.o Ale może mi sie wydawać. Barwny tłum przewijał się przez salę. Nawet gdzieś pod nogami pałętał się Drein, podbiegł do naszej paczki ciągnąc za sobą ślicznego psa rasy salki.
-Poznajcie mojego braciszka Roshiela Sevarothe. Czyż nie jest uroczy? - Zapytał po czym zaciągnął go dalej. Pies miał minę typu "ratujcie mnie od tego idioty!". Natomiast Drein był szczęśliwy jak .... zawsze i chętnie przedstawiał swojego ślicznego braciszka wszystkim obecnym nie ważne czy ich znał czy nie. Gdzieś w oddali stał słodki młodzieniec o długich brązowych włoskach, zielonych oczkach i okularkach na drobnym nosku. Obok niego siedziała blond włosa dziewczynka. Słodko chociaż nieśmiało ukradkiem patrzyła na Yuki. Jakby ją już gdzieś kiedyś znał. W oddali w oczy rzucał się także wielki napakowany olbrzym o bląd włosach i dzikim niemal zwierzecym wyglądzie, miał długie kły i szpony. Ale to na prawdę nie koniec dziwnych person jakie się tu zjawiły. Yuki mogła chyba nawet wypatrzyć w tłumie kogoś bardziej chudego niż Nix, co było nie lada wyczynem. Był to olbrzymi bo około 2 może 3 metrowy Lich. Dorównywał nawet Nixowi wielkością. Może mogli by się nawet zaprzyjaźnić, kto wie XD. Chociaż od Nixa odróżniały go chyba najbardziej olbrzymie kościane szpony mniej więcej połowy długości jego ciała.
Powrót do góry Go down
https://imperio.forumpl.net
Bluefirewings
Admin
Admin
Bluefirewings


Liczba postów : 32
Points : 4415
Join date : 19/04/2012

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeWto Gru 25, 2012 11:47 pm

Yuki wpatrywala sie we wszystkich, zagladala w oczy kazdemu, kogo spotkala. Procz nieprzyjaznych person, byla kilkoro przyjaznych przybylych. Wysoki, srebrnowlosy mezczyzna w zbrioi, niebieskowlosy chlopaczyna z rozwalajavymi sie wszedzie zapiskami i piorem, wszelkiej masci kotki, pieski, wszyscy przybyli na Ceremonie! Gryf gdzies sie zagubil w tlumie.
- O Boze! Ale super! Max! Spojrz tylko na tych ludzi! Patrz tam! -wskazala na niebieskiej masci arnenke w rozowym sweterku.- wygladacie jak rodzenstwo! -zasmiala sie
Powrót do góry Go down
Sabrea Creed
Pani Wszechmysli
Pani Wszechmysli
Sabrea Creed


Liczba postów : 806
Points : 5294
Join date : 19/04/2012
Age : 34

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeSro Gru 26, 2012 12:01 am

Nagle rozległ się wrzask jakiejś kobiety, zielone toksyczne promienie rozświetliły salę mało nie trafiając Akiego wypalając sporą dziurę w podłodze. O Boże czy ona własnie stopiła kamień? O.o Czy to w ogóle możliwe?
-I co to ma być? Jakiś chory dowcip? Zabraliście mnie z domu i po co? PO CO?!?!?! - Wrzeszczała jakaś kobieta. Pod wpływem jej wrzasków i promieni tum się rozstąpił. Kobieta wyglądała na wściekłą, miała długie czarne włosy, nienaturalnie zielone oczy a jej dłonie lśniły nienaturalnym toksycznym blaskiem.
-Kto jest za to wszystko odpowiedzialny? KTO! - Wrzeszczała rzucając promieniami na prawo i lewo.
Nagle na scenę która znajdowała się na końcu sali wyszła jakaś nie pozorna dziewczyna ubrana w zwykłe dżinsy, ciemno błękitna bluzkę z golfem pod szyją, długi świecący sweter oraz błękitną łezkę na szyi.
-Wystarczy Liz. - Rzekła dziewczyna.
-Pewnie jesteście ciekawi czemu was tu sprowadziliśmy? Otóż nazywam się Kinga Z. i jestem panią Wszechmyśli. A to moja przyjaciółka Miriam. - Rzekła przedstawiając towarzyszkę.
Pod nogami Kingi kręcił się mały gryfik wielkości kota domowego.
-Może teraz moja towarzyszka zabierze głos.
Powrót do góry Go down
https://imperio.forumpl.net
Bluefirewings
Admin
Admin
Bluefirewings


Liczba postów : 32
Points : 4415
Join date : 19/04/2012

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeSro Gru 26, 2012 12:09 am

Nastapila niezreczna cisza, bo owa towarzyszka nie miala bladego pojecia jak zaczac. Tylko Aki ujadal na cala sale, smiertelnie przerazony.
- ....to ten...- Ronny - stojacy obok niej pingwinogryfik, ktorego Yuki,Max i reszta widzieli wczesniej - szturchnal ja krzepiaco.
- Witam was wszystkich i dziekuje za przybycie! Otorz zebralismy sie tutaj, by wspolnie zacisnac laczace.nas wiezi! Zawrzec nowe znajomosci i ...no w ogole lepiej sie poznac! Na pewno bedzie wam tutaj do rze, a jak nie, to macie pecha ^ ^" . Przydzial do pokojow akademii rozpocznie sie lada moment! Nie przewidujemy pokoi koedukacyjnych...- Ronny w dziobie przynios wielka urne wypelniona karteczkami. - wiem, ze prawdopodobnie wiekszosci z was to sie nie podoba....ale co tam...- dziewczyna wzruszyla ramionami. - Pierwszy pokoj! Kinga! Losuj!
Powrót do góry Go down
Sabrea Creed
Pani Wszechmysli
Pani Wszechmysli
Sabrea Creed


Liczba postów : 806
Points : 5294
Join date : 19/04/2012
Age : 34

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeSro Gru 26, 2012 12:14 am

-Zebraliśmy tu najlepszych z najlepszych, razem będziecie stanowili siłę
której nic we wszechświecie nie zagrozi. Miejsce w którym jesteście
jest
szkołą w której nauczycie się ze sobą współpracować. Jesteście jedyną
nadzieją nie tylko tego świata ale rzekła bym nawet wszechświata na
przetrwanie. Od tego czy się dogadacie i będziecie potrafili
współpracować zależeć będzie życie wasze ale także waszych bliskich. I
proszę sobie wziąć moje słowa do serca.
Na scenę wszedł jakiś mężczyzna ubrany w staromodne ciuchy w stylu starego gentlemana.
-To pan Kagemoto, Wicedyrektor. Będzie nas zastępował czasami. - Dodała Kinga.
-Zatem teraz zacznie się przydział do pokoi. Pierwszy pokój. Pani Yuki, pan Victor, Pan Darlian, Pan Nix oraz pan Kamio. - Wylosowała Kinga, ledwo się powstrzymując od komentarza "Boże moje biedactwo, chyba gorzej trafić nie mogłaś." XD
-Teraz twoja kolej moja droga losuj postacie do pokoju drugiego.
Powrót do góry Go down
https://imperio.forumpl.net
Bluefirewings
Admin
Admin
Bluefirewings


Liczba postów : 32
Points : 4415
Join date : 19/04/2012

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeSro Gru 26, 2012 12:21 am

Yuki opadly uszka.
- ...rany....chcialam z Maxikiem...;-; - westchnela. Miriam zanurzyla reke w morzu karteczek.wyciagnela kilka i zaczela czytac na glos.
- hmm...a wiem Pani Liz, Pan Ion, eee...nie mige sie doczytac..och, to pan Max...ten starszy w sensie... i ten mlodszy tez jak widze... Och! Jeszcze do was dochodzi pan Michal :3 - dodala. - ok...dalej...zobaczmy...Kingo?
Powrót do góry Go down
Sabrea Creed
Pani Wszechmysli
Pani Wszechmysli
Sabrea Creed


Liczba postów : 806
Points : 5294
Join date : 19/04/2012
Age : 34

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeSro Gru 26, 2012 12:39 am

Wszyscy już wylosowali.
-Proszę zatem udać się do swoich pokoi. Niedługo dostaniecie plany zajęć a później rozdane zstaną dla was misje. Bawcie się dobrze. - Rzekła Kinga żegnając wszystkich zebranych.
Chwyciła Miriam za rękę, to jak idziemy do naszego pokoju i robimy własny harem? XD Dei już na mnie czeka w przymałych stringach XD ahhh ja okrutna. - Zaśmiałam się ruszając do przodu.
W pokoju Yuki byli już wszyscy panowie napakowani testosteronem po same uszy.
Dilando siedział na swoim lóżku, wyglądał z nich na najspokojniejszego. Srebrnowłos pięknis o morderczym spojrzeniu i pogardzie do całego świata.
Sabretooth już się o coś kłócił z Nixem. Tylko jedno łóżko pozostało puste. Kto tam miał być. Darlian czyli Dilandau, Victor Creed czyli Sabretooth oraz Nixerion Enathanress... no tego pana nie trzeba przedstawiać. Yuki chyba nie przezyje tu ani dnia XD
Powrót do góry Go down
https://imperio.forumpl.net
Bluefirewings
Admin
Admin
Bluefirewings


Liczba postów : 32
Points : 4415
Join date : 19/04/2012

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeSro Sty 02, 2013 10:12 pm

Mogę popatrzeć, ale nie uczestniczyć w zabawie XD Chyba musiałabym być nieźle schlana...

Yuki usiadła na łózku i westchnęła. Oparła się o ścianę. Chyba jednak nie wytrzyma ani chwili dłużej. Oby ktoś w miarę normalny ogarnął to towarzystwo... Cóż, ona nawet nie chciała próbować. W dupie miała nowe znajomości, teraz ważniejsze było, zeby wyjść...tylko tyle - wyjść... Świetnie, moze by się dało, gdyby nie dwaj kłócacy się faceci zagradzający drzwi! O nie! Ona nie bedzie się rozpychała! ...Była w kropce. Nic nie zrobiła, czekała.
Powrót do góry Go down
Sabrea Creed
Pani Wszechmysli
Pani Wszechmysli
Sabrea Creed


Liczba postów : 806
Points : 5294
Join date : 19/04/2012
Age : 34

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeSro Sty 02, 2013 10:33 pm

Dilandau westchnął i wywrócił oczyma patrząc na kłócących się Victora i Nixa. Po krótkiej szarpaninie przy któej tak naprawdę do niczego na szczęscie nie doszło Sabretooth się opamiętał i dopiero dostrzegł Yuki. Podszedł do niej.
-Ahh wybacz nie zauważyłam cię wcześniej. Victor Creed. -Przedstawił się podając olbrzymią dłoń zakończoną ostrymi jak brzytwa pazurami. Wyglądał dość przerażająco. Ale w porównaniu do Tar-Rena nawet z tym przerostem mięśni, szponami i kłami można go było prawie nazwać normalnym.
Może jednak nie będzie tak źle?
Powrót do góry Go down
https://imperio.forumpl.net
Bluefirewings
Admin
Admin
Bluefirewings


Liczba postów : 32
Points : 4415
Join date : 19/04/2012

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeSro Sty 02, 2013 11:03 pm

Yuki spojrzała na niego. W sumie dobrze, ze przestali się kłócić, bo małej chciało się siku XD Złapała za wielki paluch i potrząsnęła nim lekko.
-Jestem Yuki, miło mi, kotoanioł. Nie mam prawdziwego nazwiska. - uśmiechnęła się poprawiając sukienkę i wstając. wydawała się aż nadto krucha i słaba w porównaniu z nim. To aż raziło.
- Oby nam się razem dobrze żyło... - kiwnęła głowa, choć w duchu mówiła sobie, ze to chyba niemożliwe XD
Powrót do góry Go down
Sabrea Creed
Pani Wszechmysli
Pani Wszechmysli
Sabrea Creed


Liczba postów : 806
Points : 5294
Join date : 19/04/2012
Age : 34

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeSro Sty 02, 2013 11:24 pm

-"Za szybko sie poddajesz" - Szepnał jakiś głos wewnątrz niej. XD
Lecz wtedy do akcji wkroczył Dilandau. O dziwo odepchnął Victora od Yuki. Nie zrobił tego mocno jedno to wystarczyło by ten się nieco cofnął zaskoczony. Ten słąbawy chłopaczek nie dał by z pewnościa rady odephnąc tak wielkiego kloca jakim był Victor gdyby nie zaskoczenie. To był błąd, mam nadzieję że nie ostatni w jego życiu O.o
Dilandau przyjrzał się Yuki dokładnie. miał przenikliwe oczy w kolorze sączącej się świerzej krwi lub usłanego szkarłatem pola bitwy które spowija wciąż cieknący dywan martwych ciał. Brrr aż słabo sie robi od samego patrzenia w jego oczy zbyt długo.
-Chyba nie dasz się zwieść temu świrowi prawda? Widać że nie wart nawet parszywej posoki jaka w nim płynie. Plugawy sukkubi syn. Razem z tym tam spazmatycznie powykręcanym ścierwem Belzebuba. Prawdziwa dama potrzebuje bardziej wyrafinowanego towarzystwa. - Rzekł Dilandau ucałowawszy ją w dłoń z lekkim uśmiechem samego szatana.
Sabretooth spojrzał na Nixa i tak chwilę patrzyli się na siebie w milczeniu. Sabi podrapał się w głowę.
-Czy on nas właśnie obraził? - Zapytał Victor.
-Nie jestem pewien, i właśnie dlatego nie jestem pewien czy zabić go już czy dopiero za chwilę. - Głowił się Nix.
-Oni są tacy głupi czy tylko udają? - Zapytał Dilandau Yuki.
Powrót do góry Go down
https://imperio.forumpl.net
Bluefirewings
Admin
Admin
Bluefirewings


Liczba postów : 32
Points : 4415
Join date : 19/04/2012

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeCzw Sty 03, 2013 12:02 am

Dziewczyna zarumienila sie i spuscila glowe.
- ..nie wiem...-burknela, bo na tylko tyle ja bylo stac - a bo ja wiem...ten duzy calikem mily sie wydaje... Moze nie pala...az taka...elekwencja, jak...ty... ale...- urwala nie mogac slow sklecic w jedna spojna calosc. Te oczy...chlod ja przeszyl cala, az uszy po sobie polozyla. Z drugiej strony...zycie w takim otoczeniu mogloby byc ciekawe....ach, ta codzienna walka o przetrwanie dorastajacej dopiero dziewczyny w pokoju pelnym ...dobra, powiedzmy sobie otwarcie- PSYCHOPATOW. Milo, jak nastolatka rozwija sie w przyjaznym srodowisku.
- wiecie moze czy jest tu stolowka czy cos takiego?
Powrót do góry Go down
Sabrea Creed
Pani Wszechmysli
Pani Wszechmysli
Sabrea Creed


Liczba postów : 806
Points : 5294
Join date : 19/04/2012
Age : 34

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeCzw Sty 03, 2013 12:12 am

Już Victor i Nix mieli się rzucić Dilandau do gardła bo chłopaki wreszcie zaczili ze ich obraża, trochę to zajęło nie powiem XD
-Stołówka? Pewnie tak. - Odparł Dilandau.
Ojjj tak życie pośród tych 3 największych psychopatów z których tylko jeden nie chciał by wrzucić cię na ząb i pogruchotać kości na pewno było by ciekawe. A ten jeden nie chce ci pogruchotać kości tylko dlatego ze woli je przeciąć. No cóż tak czy inaczej przerąbane.
Wtem drzwi otwarły się z hukiem.
Wpadł przez nie widziany już wcześniej gentleman w starym stylu z wielkim cylindrem na głowie który momentalnie ściągnął w niemal teatralnym ukłonie. Yuki mogła sobie przypomnieć iż już go widziała, to chyba był zastepca dyrektorki.
-Witam państwa. Witam też mojego ulubionego ucznia. Rzekł zwracając się z przyjemnym uśmiechem do Yuki.
Ale jak to tak? Od kiedy Yuki stała się jego ulubionym uczniem? Tak szybko?
-Widzę że się już poznaliście, bądź prosze dla niego miła moja droga. Wierzę że jesteś dobrą i grzeczną dziewczynką, na pewno się dogadacie. Że ktoś taki obdarzył cię zaufaniem to naprawdę niezwykłe. A on naprawdę ma problemy z nawiązywaniem znajomości.... ale nie, nie mogę mówić jak jego ojciec. - Rzekł głszcząc ja po głowie.
-Opiekuj się nią, dobrze? - Zwrócił się do Yuki nachylajac sie nieco tak by być na wysokości jej twarzy. Uśmiechał się tak miło że aż ciepło się robiło na sercu. tylko o czym on do cholery jasnej bredzi? O.o
Powrót do góry Go down
https://imperio.forumpl.net
Bluefirewings
Admin
Admin
Bluefirewings


Liczba postów : 32
Points : 4415
Join date : 19/04/2012

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeCzw Sty 03, 2013 12:20 am

Coz...Yuki nie odpowiedziala nic konkretnego, bo zwyczajnie nie miala pojecia o czym on mowi xD a moze miala sie niedlugo przekonac? XD
-emm..jasne, dobrze, nie ma sprawy, postaram sie...- patrzyla wielkimi oczyma na kolesia. Poznawala go? Byc moze, ale slaba byla w zapamietywaniu ludzi/potworow/etc...Westchnela glosno.
-to gdzie tu jest stolowka?
Powrót do góry Go down
Sabrea Creed
Pani Wszechmysli
Pani Wszechmysli
Sabrea Creed


Liczba postów : 806
Points : 5294
Join date : 19/04/2012
Age : 34

Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitimeCzw Sty 03, 2013 12:37 am

-Pozwól panienko że cię zaprowadzę jako zarządca tego miejsca.
Dilandau spojrzał na niego z ukosa. To on zamierzał ją zaprowadzić byle wyrwać się z tego pokoju ale mężczyzna go uprzedził w tym zamiarze. Jednak ten i tak swierdził że nie ma co tu siedzieć i ruszył za Yuki oraz meżczyzną.
-Jestem Kagemoto jak już pewnie wiesz lub nie. Lecz mówią mi Kage. Tu jest stołówka. Smacznego. - Rzekł Mężczyna po czym ponownie się ukłonił i odszedł.
Dilandau ruszył za Yuki do stołówki. Odsunął jej nawet krzesło by mogła usiąść. Na wojnie pewnie bez wahania wbił by jej miecz w serce, ale nie był już na wojnie. Lecz trudno wyczuć czy mu z tego powodu ulżyło.
Po chwili kelner podał im coś do jedzenia. Pięknie przyozdobione. To był chyba ten młodzieniec w okularkach i z długimi brązowymi włoskami. Nieco niezdarny ale radził sobie w stołówce. (To oczywiście Grellik ^.^ YaY ^.^ )
Dilandau grzebał w jedzeniu zamyślony.
-Co myślisz o że ta banda lunatyków zabrała nas z naszych domów i kazała tu zostać by niby ratować wszechśwait czy cinne tego typu bzdury? - dopytywał dilandau wodząc wzrokiem za widelcem który niszczył własnie groszek.

Tym czasem w innej części szkoły.
Max właśnie przyszedł do swojego pokoju. Rozejrzał się dookoła dokładnie siedziała tam już młoda czarno włosa dziewczyna przyciskając do siebie poduszkę. (Liz)

Tym czasem gdzieś na planecie zdającej sie być rajem pojawił sie także Gryffith. Pewnie już zapoznał się z tym miejscem. W tem usłyszał czyjś krzyk.
-Ratunku! - Czyżby dama w opałach?
Powrót do góry Go down
https://imperio.forumpl.net
Sponsored content





Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Empty
PisanieTemat: Re: Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było   Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Zagubieni we wszechświecie - Szkoła tych których nigdy nie było
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Imperio de la Mentira :: Archiwa :: Archiwum-
Skocz do: